English
English
Deutsch
Deutsch
French
French
Italian
Italian
Spanish
Spanish
Polish
Polish
Portuguese
Portuguese
Turkish
Turkish
Vietnamese
Vietnamese
简体
简体
繁体
繁体
Japanese
Japanese
Korean
Korean
Thai
Thai
Finland
Finland
Kazakh
Kazakh
pl
pl

Peacemaker: FaZe to dzika karta, Falcons zagrożone przez format BO1 na Majorze

Aktualności
cze 07
101 poglądy 3 min czytania

Przed rozpoczęciem drugiej fazy BLAST.tv Austin Major 2025, znany trener Peacemaker podzielił się swoimi przemyśleniami na temat głównych faworytów turnieju. Jego zdaniem zarówno Falcons, jak i FaZe mają potencjał, by awansować do fazy play-off, ale każda z tych drużyn wiąże się z określonym ryzykiem. W swojej wypowiedzi skupił się na nieprzewidywalności formatu BO1, znaczeniu doświadczenia oraz wpływie s1mple’a.

Falcons: Faworyci na papierze, ale BO1 to realne zagrożenie

Falcons przystępują do drugiej fazy Majora jako jedna z najlepiej obsadzonych drużyn. Z gwiazdorską piątką w składzie oczekuje się, że będą dominować zarówno indywidualnie, jak i taktycznie. Jednak Peacemaker ostrzega, że format BO1 może być ich piętą achillesową, zwłaszcza jeśli trafią na zły dzień lub źle wybiorą mapę.

„Falcons to drużyna o półtorej klasy lepsza od większości przeciwników. Jeśli nie przejdą dalej — to będzie katastrofa. Ale BO1 to strefa zagrożenia. Jeśli nie są w formie, wszystko może się posypać. Ludzie oczekują, że Falcons zniszczą każdego — ale CS tak nie działa.”

Peacemaker podkreśla, że w BO1 nie ma miejsca na błędy. Jedna zła decyzja w veto, słaby początek lub gorszy dzień mogą wyeliminować nawet najmocniejsze ekipy. Nawet niżej rozstawione drużyny mogą zaskoczyć. Dlatego jego zdaniem Falcons muszą pozostać skoncentrowani i nie mogą lekceważyć nikogo, zwłaszcza w tak nieprzewidywalnym formacie.

FaZe: Nieprzewidywalni, ale z ogromnym potencjałem

Jeśli chodzi o FaZe, Peacemaker określił ich mianem “dzikiej karty” tej fazy turnieju. To drużyna o ogromnym potencjale, ale jednocześnie trudna do przewidzenia. Oczywiście największą uwagę przyciąga s1mple, który niedawno dołączył do zespołu:

„Kiedyś trenowałem s1mple’a. Jego determinacja i chęć udowodnienia wszystkim, że się mylą — to się nie zmieniło. Jeśli naprawdę się przyłoży, znów będzie jednym z najlepszych. Nie da się zaprzeczyć, że to GOAT.”

Peacemaker uważa, że s1mple wciąż jest niesamowicie zmotywowany, a sukces FaZe w dużej mierze zależy od jego formy i zaangażowania. Pozytywnie ocenił także powrót raina, nazywając go kluczowym elementem struktury zespołu, zwłaszcza w kontekście wsparcia dla młodszych graczy:

„Rain i karrigan wiedzą, że nie są już najmłodsi — ale świetnie się spisują, tworząc przestrzeń dla gwiazd takich jak frozen i aLeksib. Ich stabilność i doświadczenie to ogromny atut.”

Dodał również, że rain daje karriganowi poczucie komfortu w grze dzięki ich wieloletniemu zgraniu. Tacy weterani to filary, na których mogą rozkwitać młode talenty.

Niemniej jednak FaZe już na starcie zmierzy się z poważnym przeciwnikiem — Heroic:

„To bardzo trudny mecz. Jeśli FaZe przegra, od razu zaczną się głosy o porażce — ale to byłoby niesprawiedliwe. Heroic jest w świetnej formie i wszystko się może zdarzyć.”

Peacemaker zakończył swoją wypowiedź żartobliwą, ale wymowną uwagą, która dobrze oddaje charakter s1mple’a i jego sportowy ogień:

„On nie przegra z jakimiś cholernymi botami. Zaufaj mi.”

Wielkie oczekiwania — i wielkie ryzyko

Druga faza BLAST.tv Austin Major 2025 zapowiada się niezwykle wyrównanie. Nawet tacy faworyci jak Falcons i FaZe nie mogą sobie pozwolić na potknięcie. Format BO1, presja turniejowa i nowe składy sprawiają, że wszystko jest możliwe. Ostatecznie zadecydują detale — udane veto, mocny start albo błysk geniuszu. Jak zauważa Peacemaker, sam talent i status nie wystarczą, by wygrać.

Jesteśmy społecznością fanów gry CS2 i miłośników skinów

Dołącz do nas na portalach społecznościowych

Twoja wiadomość została wysłana.
Sprawdź swój e-mail, aby uzyskać informacje