FaZe Clan ponownie doznał niepowodzenia na arenie międzynarodowej, odpadając z Esports World Cup już na samym początku po porażce z Aurorą. Po meczu Håvard „rain” Nygaard udzielił wywiadu HLTV, w którym podzielił się swoimi przemyśleniami na temat przyczyn słabego występu i sytuacji w drużynie.
Porażka FaZe
FaZe kontynuuje swoją serię słabych wyników. Po tym jak odpadli z IEM Cologne bez awansu do fazy play-off, historia powtórzyła się w Rijadzie. Tym razem drużyna zajęła ostatnie miejsce na Esports World Cup, co tylko wzmocniło falę krytyki skierowaną w ich stronę.

Patrząc na ostatnie pięć oficjalnych spotkań FaZe, obraz wygląda ponuro. Jedyny zwycięski mecz rozegrali przeciwko BetBoom, natomiast pozostałe zakończyły się porażkami z Virtus.pro, NAVI oraz dwukrotnie z Aurorą. Taka seria pokazuje, że problemy drużyny nie są krótkotrwałe.
Rain o słabościach
Rain otwarcie opisał swój stan emocjonalny po porażce:
„Szczerze mówiąc, totalna lipa. Naprawdę beznadziejnie jest podróżować tak daleko i odpaść tak wcześnie.”
Jego słowa wyraźnie odzwierciedlają głębię rozczarowania w FaZe, które przyjechało na turniej z ambicjami, a wróciło z pustymi rękami.
Poruszył także kwestie związane z grą. „Nasze strony T były bardzo słabe. Byliśmy zbyt przewidywalni, a Aurora świetnie nas czytała,” podkreślił rain. Przyznał też, że drużyna nie zawsze działa jako całość:
„Mamy dni, kiedy wszystko działa świetnie, ale są też dni, kiedy każdy robi swoje i po prostu się nie słuchamy.”
Te komentarze pokazują, że FaZe cierpi nie tylko z powodu indywidualnych błędów, ale także z powodu systemowych problemów drużynowych.
Kryzys w drużynie
Wywiad raina rysuje obraz FaZe jako drużyny uwięzionej w wewnętrznych konfliktach i niestabilności. Brak spójnej gry zespołowej, przewidywalne strategie i słabe strony T stały się głównymi przyczynami ich porażek. Nawet gdy zawodnicy prezentują dobrą formę indywidualną, ich synergia w kluczowych momentach po prostu znika.

Powrót broky’ego miał dać drużynie nową energię i otworzyć świeży rozdział. W rzeczywistości jednak trwało to tylko jeden mecz, zanim FaZe znów wyglądało na zmęczone i podzielone. Jeśli drużyna szybko nie zmieni swojego podejścia, nawet doświadczenie i klasa takich weteranów jak rain nie wystarczą, by uchronić ich przed dalszym upadkiem.