21 września 2025 roku jedna z najbardziej sensacyjnych wiadomości roku obiegła media społecznościowe i społeczność graczy: Gabe Newell, współzałożyciel i CEO Valve, otrzymał oficjalne wezwanie do złożenia zeznań przed Kongresem Stanów Zjednoczonych. Zgodnie z opublikowanym dokumentem, Newell ma stawić się 8 października 2025 roku przed House Committee on Oversight and Government Reform w budynku Kapitolu.
Oficjalny wniosek Kongresu
CEO of Valve, Gabe Newell, is being called to testify to US Congress on October 8th‼️ pic.twitter.com/wft6pb0Ih8
— Pricempire.com (@pricempire) September 21, 2025
List podpisany przez przewodniczącego komitetu Jamesa Comera wprost zobowiązuje Newella do przedstawienia pisemnych zeznań oraz osobistego udziału w przesłuchaniu. Tematem sesji będzie radykalizacja użytkowników forów internetowych oraz przypadki podżegania do przemocy motywowanej politycznie.
Dokument precyzuje, że Kongres zamierza zbadać rolę platform internetowych w szerzeniu niebezpiecznych idei — wśród nich znajdują się fora społeczności Steam, będące częścią ekosystemu Valve. Komitet oczekuje od Newella nie tylko pisemnych oświadczeń, lecz także pięciominutowego wystąpienia wstępnego, zanim odpowie na pytania członków Kongresu.
To pierwszy raz, kiedy Valve i jego lider zostali postawieni w centrum tak wysokiego szczebla nadzoru politycznego.
Dlaczego Valve?
Steam to jedna z największych cyfrowych platform na świecie, gdzie miliony użytkowników nie tylko codziennie kupują gry, ale również angażują się w społeczności, tworzą treści i uczestniczą w dyskusjach.
Amerykańscy ustawodawcy coraz częściej podkreślają, że anonimowość i skala takich platform niosą ryzyko rozprzestrzeniania ideologii ekstremistycznych. Problem stał się szczególnie pilny po głośnych przypadkach przemocy politycznej w Stanach Zjednoczonych, w których sprawcy czerpali narracje ideologiczne z forów i społeczności związanych z grami online.
Reakcja społeczności graczy
Pomimo powagi tematu, społeczność graczy zareagowała w typowy dla siebie sposób — żartami i memami.
- Jeden z użytkowników napisał: „Powinniśmy sprawić, żeby kongresmen zapytał Gabe’a o 128 tick”, odnosząc się do wieloletniego problemu serwerów CS2.
- Inny zasugerował: „Może ogłosić Half-Life 3 bezpośrednio w Kongresie.”
- Niektórzy zadali bardziej praktyczne pytania: „Czy to poprawi aktualizacje CS2?”
- Inni żartowali wprost: „Przywróćcie Danger Zone albo traficie do więzienia federalnego.”
Ogólnie rzecz biorąc, komentarze wahały się od ironicznych po sceptyczne: gracze wątpili, by przesłuchanie miało wiele wspólnego z grami, ale szybko wykorzystali tę wiadomość jako pretekst do poruszenia klasycznych bolączek społeczności — od braku Half-Life 3 po trwające problemy z CS2.
Co mówi oficjalny dokument
List wyraźnie stwierdza, że przesłuchanie będzie dotyczyło „radykalizacji użytkowników forów internetowych, w tym przypadków otwartego podżegania do popełniania aktów motywowanych politycznie.”
Committee on Oversight and Government Reform posiada szerokie uprawnienia dochodzeniowe w sprawach bezpieczeństwa narodowego i zarządzania państwem. Wezwanie Newella pokazuje, że Valve jest postrzegane jako kluczowy gracz w debacie na temat wpływu platform internetowych na społeczeństwo.
Potencjalne konsekwencje dla Valve i branży
Wezwanie może mieć poważne konsekwencje:
- Dla Valve — ryzyko surowszych regulacji społeczności Steam, obowiązek bardziej rygorystycznego nadzoru treści, zakazu działalności grup radykalnych lub wdrożenia wzmocnionej moderacji.
- Dla całej branży gier — stworzenie precedensu, w którym największe firmy gamingowe będą bezpośrednio pociągane do odpowiedzialności przed Kongresem za aktywność swoich użytkowników.
- Dla graczy — możliwe zmiany w regulaminie społeczności Steam, ostrzejsze bany lub wprowadzenie zautomatyzowanych systemów wykrywających „niebezpieczne treści.”
Czego się spodziewać 8 października
Oczekuje się, że przesłuchanie będzie nie tylko wydarzeniem politycznym, ale także medialnym spektaklem. Miliony graczy na całym świecie będą uważnie śledzić, co powie Newell, a społeczność już żartobliwie tworzy listę „pytań do Gabe’a” — od Half-Life 3 po serwery 128-tick.
W samym Kongresie jednak dyskusja prawdopodobnie przybierze znacznie poważniejszy ton — skoncentrowany na równowadze między wolnością słowa, odpowiedzialnością platform a zapobieganiem realnym zagrożeniom.
Dlatego 8 października może stać się dniem, w którym branża gier wideo najbardziej bezpośrednio zderzy się z polityką USA.