Mecz o trzecie miejsce w ESL Pro League Season 22 był idealnym zakończeniem turnieju — emocjonującym europejskim starciem między dwiema z najbardziej stabilnych drużyn ostatnich lat: MOUZ i FaZe Clan. Oba zespoły nie zdołały awansować do wielkiego finału, ale żaden nie zamierzał zejść ze sceny po cichu. Ostatecznie to młody skład MOUZ triumfował — 2:0 (13–7 Ancient, 13–10 Overpass) — zdobywając brązowe medale i potwierdzając swoją pozycję w światowej elicie Counter-Strike’a 2.
Wstęp — Kolejny rozdział europejskiej rywalizacji
Rywalizacja między MOUZ i FaZe od lat jest jednym z najważniejszych wątków europejskiej sceny, dostarczając niezapomnianych pojedynków na turniejach takich jak IEM Katowice czy BLAST Premier.
Przed tym spotkaniem oba zespoły znalazły się na rozdrożu:
- MOUZ przegrało w półfinale z NAVI, choć prezentowało pewność siebie i formę przez całe rozgrywki.
- FaZe natomiast uległo Vitality po zaciętej serii — porażce, która wydawała się odebrać drużynie energię.
czytaj więcej
Mecz o trzecie miejsce stał się więc okazją do rehabilitacji — szczególnie dla MOUZ, które chciało ugruntować swój status nowej siły europejskiego Counter-Strike’a.
Przebieg meczu
- Ancient (13–7, wybór FaZe)
FaZe wybrało Ancient, licząc na wykorzystanie swojego charakterystycznego stylu kontroli mapy dzięki rainowi i frozenowi, jednak to MOUZ od początku przejęło inicjatywę.
jimmphat i Spinx nadawali tempo, wygrywając kluczowe pojedynki na całej mapie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 8–4 dla MOUZ, a po zmianie stron FaZe nie potrafiło znaleźć rytmu w defensywie.
torzsi trafiał z chirurgiczną precyzją z AWP, a xertioN wygrał dwa decydujące pojedynki 1v1. „Myszy” zamknęły mapę wynikiem 13–7, wysyłając mocny sygnał przed dalszą częścią serii.
- Overpass (13–10, wybór MOUZ)
Na swoim picku drużyna Sycrone’a zaprezentowała książkową dyscyplinę i przygotowanie. Spinx kontynuował dominację w pojedynkach, uniemożliwiając FaZe przejęcie kontroli nad mapą. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 7–5, ale prawdziwa walka zaczęła się po przerwie.
FaZe próbowało odrobić straty dzięki świetnym zagraniom Twistzza i broky’ego, którzy wygrali kilka imponujących clutchy, jednak jimmphat był nie do zatrzymania. Fiński rifler skutecznie powstrzymywał każdą próbę agresji, kończąc mapę w wielkim stylu.
Ostatnia runda była idealnym podsumowaniem meczu — podwójny entry od jimmphata i czyste wykończenie torzsi’ego — 13–10, a MOUZ mogło świętować pewne zwycięstwo 2:0.
czytaj więcej
Statystyki zawodników
W barwach FaZe wyróżnił się Russel “Twistzz” Van Dulken (29–30, rating 1.14), natomiast karrigan i rain mieli trudności z utrzymaniem swojego tempa.
MVP meczu
Najlepszym zawodnikiem serii został Jimi “jimmphat” Salo, który po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z najbardziej obiecujących młodych talentów w Europie.
- K–D: 38–19 (+19)
- ADR: 90.7
- Rating 3.0: 1.44
Jego regularność, precyzyjne strzelanie i perfekcyjne decyzje w sytuacjach clutch były fundamentem sukcesu MOUZ. Szczególnie na Ancient jimmphat samodzielnie powstrzymywał liczne ataki FaZe, zamieniając przegrane rundy w zwycięstwa.
Występy drużyn
- MOUZ
Zespół wyglądał na spokojny i dobrze przygotowany. Sycrone idealnie zarządzał timeoutami, a każdy zawodnik doskonale rozumiał swoją rolę. Spinx kontrolował tempo gry, torzsi odzyskał pewność siebie na AWP, a jimmphat dodał emocjonalnej iskry, która napędzała drużynę. Był to zbalansowany i dojrzały występ — dowód, że MOUZ to prawdziwy pretendent do przyszłych tytułów.
- FaZe Clan
Dla FaZe ten mecz był zimnym prysznicem. Drużyna wyglądała na zmęczoną po półfinale, a w0nderful miał trudności z zastąpieniem wpływu broky’ego w niektórych rundach. Pomimo przebłysków geniuszu Twistzza, frozena i broky’ego, zespołowi zabrakło spójności.
karrigan nie potrafił dostosować swojej taktyki do szybkiego stylu MOUZ, co ostatecznie przesądziło o wyniku.
czytaj więcej
Wnioski z serii
MOUZ zajmuje trzecie miejsce w ESL Pro League Season 22, kończąc sezon w świetnym stylu. Ich zwycięstwo nad FaZe nie tylko podkreśla doskonałą formę, ale również stanowi jasny sygnał — ten młody skład jest gotowy walczyć o największe trofea.
FaZe z kolei musi zadowolić się czwartą lokatą. Wciąż należą do światowej czołówki, ale wyraźnie potrzebują resetu przed końcem roku. Ich trzon pozostaje groźny, jednak kluczem do odzyskania dominacji będzie konsekwencja.
MOUZ opuszcza ESL Pro League jako symbol nowej fali europejskiego Counter-Strike’a — szybkiego, taktycznego i pełnego pewności siebie.
