Półfinały górnej drabinki grupy A na IEM Chengdu 2025 wystawiły faworytów turnieju na ciężką próbę. Astralis odniosło pewne zwycięstwo 2–0 nad The MongolZ, natomiast Falcons, prowadzeni przez kyxsana i napędzani fenomenalną formą m0NESY’ego, pokonali Team Spirit tym samym wynikiem. Dwie serie — dwie drogi do sukcesu: Astralis postawiło na strukturę i doświadczenie, podczas gdy Falcons dominowali dzięki czystemu indywidualnemu geniuszowi.
Astralis 2–0 The MongolZ — Doświadczenie i struktura zwyciężają nad agresją

Dla Astralis ten mecz był testem stabilności po serii mieszanych rezultatów w ostatnich miesiącach. Ich rywale, The MongolZ, znani ze swojego szybkiego, instynktownego stylu gry, weszli w spotkanie z typową agresją i impetem. Tym razem jednak duńska dyscyplina okazała się silniejsza.
- Nuke — Pełna kontrola od początku do końca
Astralis wybrało Nuke i natychmiast narzuciło swoje tempo. Magisk i jabbi stworzyli mur w obronie, a HooXi perfekcyjnie koordynował rotacje.
Pomimo świetnej gry 910, który osiągnął 102.5 ADR i rating 1.43, The MongolZ nie potrafili wykorzystać swoich okazji. Astralis zakończyło mapę wynikiem 13–11.
- Inferno — Duńska szkoła konsekwencji
Na Inferno Astralis wyglądało jeszcze bardziej opanowanie. device imponował swoją precyzyjną celnością w kluczowych pojedynkach, a Staehr i HooXi wykazywali coraz lepsze zgranie w końcowych rundach. Chociaż Techno i mzinho próbowali odwrócić losy meczu, Astralis zamknęło mapę 13–8, zapewniając sobie awans do fazy pucharowej i kontynuując znakomitą passę w Chengdu.
czytaj więcej
Zawodnik meczu — Usukhbayar “910” Banzragch
- K–D: 49–26
- ADR: 102.5
- KAST: 68.9%
- Rating 3.0: 1.43
Pomimo porażki The MongolZ, 910 zaprezentował kapitalny występ indywidualny. Jego agresywne wejścia, pewne celowanie i świadomość w kluczowych momentach utrzymywały drużynę w grze na obu mapach. Nawet w przegranej 910 ponownie udowodnił, dlaczego jest uznawany za jednego z najbardziej wpływowych riflerów w Azji.
Wpływ na Valve Regional Standings (VRS)
- Astralis: +48 pkt → 1664 → 1712 (Świat #12)
- The MongolZ: –22 pkt → 1874 → 1852 (Świat #5)
To zwycięstwo oznacza duży krok naprzód dla Astralis, które po okresie niestabilności wraca do światowego Top 15. Strukturalne podejście i doświadczenie pod wodzą HooXiego przyniosły cenne punkty regionalne, przybliżając ich do bezpośredniego zaproszenia na Majora. The MongolZ tracą kilka punktów, lecz utrzymują pozycję w światowej czołówce Top 5 i pozostają liderem sceny azjatyckiej.
Falcons 2–0 Spirit — m0NESY rozbija obrońców tytułu mistrzów Majora

Drugi półfinał był pokazem umiejętności Ilyi “m0NESY” Osipova. Młody gwiazdor zaprezentował jedną z najlepszych form od momentu dołączenia do Falcons, łącząc mechaniczną precyzję, świadomość gry i spokój, by zdominować Team Spirit, aktualnych mistrzów Majora.
- Dust2 — Show m0NESY’ego rozpoczyna się
Spirit rozpoczęło dobrze, ale m0NESY szybko przejął kontrolę, wygrywając niemal każdy pojedynek i dominując mapę z agresywną pewnością siebie. Przy solidnym wsparciu TeSeSa i NiKo, Falcons pewnie wygrali 13–6, nadając ton całej serii.
- Ancient — Walka nerwów i przywództwa
Ancient przerodziło się w emocjonującą bitwę. sh1ro popisał się spektakularnymi clutchami, a donk walczył, by utrzymać Spirit przy życiu, lecz Falcons zachowali zimną krew. W decydujących momentach kyxsan wygrał 1v3, TeSeS zakończył dwa kluczowe post-planty, a m0NESY przypieczętował mapę z typowym spokojem. Wynik 16–13, Falcons awansują do fazy pucharowej.

Zawodnik meczu — Ilya “m0NESY” Osipov
- K–D: 49–30
- ADR: 91.8
- KAST: 77.1%
- Rating 3.0: 1.48
m0NESY był uosobieniem pewności siebie i błyskotliwości — łączył błyskawiczne refleksy z dojrzałymi decyzjami, prowadząc Falcons do zwycięstwa.
Wpływ na Valve Regional Standings (VRS)
- Falcons: +25 pkt → 1896 → 1921 (Świat #2)
- Spirit: –12 pkt → 1816 → 1804 (Świat #7)
Dominujące zwycięstwo nad mistrzami Majora umacnia Falcons jako jedną z najsilniejszych drużyn na świecie. Ich nieustanny awans w klasyfikacji Valve plasuje ich tuż za światowym numerem jeden — potwierdzając, że przywództwo kyxsana i genialność m0NESY’ego uczyniły z nich prawdziwą potęgę. Dla Team Spirit ta porażka nieco obniża dorobek punktowy, ale nie ujmuje prestiżu. Zespół nadal pozostaje w ścisłej czołówce Top 10, a mimo oznak osłabienia w Chengdu wciąż jest groźnym rywalem zdolnym do długiego biegu w dolnej drabince.
czytaj więcej
Analiza i perspektywy
Te wyniki pokazują dwa kontrastujące style współczesnego Counter-Strika. Astralis udowodniło, że dyscyplina, zgranie i doświadczenie wciąż potrafią pokonać chaos młodszych, agresywnych drużyn. Falcons natomiast zaprezentowali nową generację — napędzaną indywidualną doskonałością, szybkim tempem i elastycznością wspieraną przez talenty światowej klasy.
Dzięki tym zwycięstwom Astralis i Falcons jako pierwsi awansowali do fazy pucharowej IEM Chengdu 2025. Ich kolejnymi przeciwnikami mogą być zespoły z dolnej drabinki, takie jak Heroic, paiN lub odradzający się The MongolZ. Tymczasem Spirit i The MongolZ spadają do dolnej części drabinki, gdzie każdy mecz staje się walką o przetrwanie — teraz nie ma już miejsca na błędy.
Falcons i Astralis ugruntowali swoją pozycję jako prawdziwi giganci Chengdu. m0NESY prezentuje formę godną najlepszego zawodnika świata, podczas gdy Magisk i device konsekwentnie prowadzą Astralis ku renesansowi. Gdy obraz fazy pucharowej zaczyna się krystalizować, jedno jest pewne — jeśli te dwa zespoły spotkają się ponownie w dalszej części turnieju, może to być jedno z najważniejszych starć roku 2025.


