English
English
Deutsch
Deutsch
French
French
Italian
Italian
Spanish
Spanish
Polish
Polish
Portuguese
Portuguese
Turkish
Turkish
Vietnamese
Vietnamese
简体
简体
繁体
繁体
Japanese
Japanese
Korean
Korean
Thai
Thai
Finland
Finland
Kazakh
Kazakh
Wsparcie
pl
pl

device o zmęczeniu, odrodzeniu Astralis i planach na Majora

Aktualności
lis 08
11 poglądy 5 min czytania

Podczas IEM Chengdu 2025 Astralis przypomniało wszystkim, dlaczego wciąż jest uważane za symbol dyscypliny. Po okresie niepewności, zmian w składzie i wewnętrznych napięć, drużyna HooXiego odzyskała strukturę i pewność siebie, pokonując The MongolZ (2–0) oraz NaVi (2–1), zanim stoczyła zacięty pojedynek z Vitality (1–2) w ćwierćfinale. Pomimo porażki device przyznał, że ten turniej był punktem zwrotnym dla Astralis.

Od presji do stabilności — Astralis wraca do gry

Po kilku rozczarowujących wynikach na PGL Masters Bucharest i serii turniejów online, Astralis znalazło się na krawędzi — zarówno w rankingu, jak i pod względem morale. Zespół, który niegdyś definiował taktyczną erę Counter-Strika, stał się cieniem samego siebie. Dlatego Chengdu stało się momentem prawdy: przełom albo kolejny upadek.

Początek był obiecujący. Zwycięstwo 2–1 z Natus Vincere pokazało odporność i zdolność adaptacji. Następnie przyszedł pewny triumf nad agresywnym The MongolZ (2–0), w którym Duńczycy wykazali się doskonałym wykorzystaniem przerw taktycznych i kontrolą rund.

W finale górnej drabinki grupy A spotkali się jednak z Falcons, prowadzonymi przez inspirowanego m0NESY’ego, którzy zepchnęli ich do dolnej drabinki (0–2). Mimo to Astralis awansowało do fazy play-off, gdzie czekali mistrzowie świata — Vitality.

czytaj więcej

Vitality ich zatrzymało, ale nie złamało

Mecz przeciwko Vitality był jednym z najbardziej ekscytujących w całym turnieju. Astralis weszło na serwer z jasnym zamiarem — udowodnić, że wciąż potrafi rywalizować z najlepszymi. Na Inferno kilka razy byli bliscy powrotu, ale kluczowe clutche ZywOo i flameZa przesądziły o wyniku.

Myślę, że w pełni dorównaliśmy im poziomem — i to jest zarówno dobre, jak i złe, gdy przegrywasz. Mieliśmy tyle okazji, ale ich indywidualna błyskotliwość zrobiła różnicę, przyznał device po meczu.

Dodał również, że Astralis wreszcie czuje się jak zespół zdolny do konsekwentnej rywalizacji na najwyższym poziomie:

Zbyt długo byliśmy drużyną wzlotów i upadków. Teraz rozumiemy nasze mocne strony i potrafimy budować grę wokół nich.

HooXi i nowa struktura

Jednym z kluczowych czynników odrodzenia Astralis było przywództwo HooXiego. Kapitan drużyny, który dołączył po letniej przebudowie, stopniowo zmienił styl gry Astralis — z chaotycznego na zdyscyplinowany. Zmiana jest szczególnie widoczna na Nuke, gdzie ich T-side uległ znaczącej poprawie.

HooXi wykonał ogrom pracy, szczególnie po stronie T na Nuke. Dodaliśmy więcej wariacji, więcej presji na różnych częściach mapy i lepiej rozumiemy timing. Najważniejsze — przestaliśmy oddawać pierwsze pojedynki, wyjaśnił device.

Ta mikrostrukturalna dyscyplina przywróciła zespołowi stabilność w rundach środkowych, której brakowało przez miesiące.

Magisk — czynnik niepewności

Jak zauważył device, wciąż pozostaje jedna wielka niewiadoma — przyszłość Emila “Magiska” Reifa. Obecnie gra on na wypożyczeniu, a jego status budzi wątpliwości co do długoterminowej stabilności zespołu.

To wpływa na wszystkich. Nikt nie wie, co się wydarzy. Staramy się po prostu trzymać razem i dawać z siebie wszystko. Gdy wszystko się wyjaśni, będziemy jeszcze silniejsi.

Stabilność psychiczna jest dla Astralis równie ważna jak dyscyplina taktyczna. Sytuacja Magiska może ostatecznie zadecydować, czy drużyna utrzyma pozytywny impet.

device o zmęczeniu, formie i wypaleniu zawodowym

Centralnym tematem wywiadu device’a była jego szczerość na temat fizycznego i psychicznego zmęczenia.

Ten sezon był jednym z najtrudniejszych w mojej karierze. Ledwie mieliśmy przerwy między turniejami — ciągłe podróże, zmiany stref czasowych. Taki tryb mi nie odpowiada, przyznał.

Po opuszczeniu Majorów w 2023 roku, by skupić się na stabilności, device wszedł w 2025 rok z nową motywacją — ale rok ten zamienił się w maraton niekończących się wydarzeń. Mimo to pozostaje optymistą:

Tak, indywidualnie to prawdopodobnie jeden z moich najgorszych sezonów. Ale naprawdę ciężko pracuję. Staram się kontrolować to, co mogę, a HooXi bardzo pomaga. Tworzymy odpowiednie sytuacje w grze — i widzę postęp.

Skupienie na Majorze — rezygnacja z Hongkongu

Astralis ogłosiło już, że nie weźmie udziału w BLAST Rivals Hong Kong 2025, decydując się poświęcić ten czas na bootcamp przed StarLadder Major Budapest 2025.

Mamy czas, by skupić się na szczegółach, dopracować map pool i przygotować się. Jeśli zachowamy spokój, możemy wielu zaskoczyć, podsumował device.

Zespół w końcu odzyskał stabilność strukturalną, poprawia indywidualną formę i — jak sam device powiedział — wierzy, że znów może walczyć o wielkie tytuły.

czytaj więcej

Podsumowanie: od kontrolowanego chaosu do odzyskanej tożsamości

Astralis opuszcza Chengdu nie jako mistrz, lecz jako drużyna, która wreszcie odnalazła kierunek. Ich Counter-Strike odzyskał swoją tożsamość — zdyscyplinowaną, kontrolującą tempo i zjednoczoną — tę samą formułę, która uczyniła ich legendarnymi.

Pokazaliśmy, że możemy walczyć z najlepszymi. Teraz czas udowodnić to na Majorze, powiedział device.

Wraz z Chengdu rozpoczyna się nowy rozdział w historii Astralis — nie jako wspomnienie dawnej wielkości, lecz jako prawdziwa próba powrotu na szczyt.

Jesteśmy społecznością fanów gry CS2 i miłośników skinów

Dołącz do nas na portalach społecznościowych

Dynamiczne bitwy z prawdziwymi graczami

Różne tryby walki: drużyna 2 na 2, tryb szalony, gdzie przegrany bierze wszystko! A także tryb dzielenia się, w którym każdy wygrywa!

Twoja wiadomość została wysłana.
Sprawdź swój e-mail, aby uzyskać informacje