English
English
Deutsch
Deutsch
French
French
Italian
Italian
Spanish
Spanish
Polish
Polish
Portuguese
Portuguese
Turkish
Turkish
pl
pl

Esports World Cup 2025: faworyci potykają się, nowe gwiazdy lśnią

Aktualności
sie 21
6 poglądy 5 min czytania

Pierwsze dwa dni fazy pucharowej Esports World Cup 2025 w Rijadzie już przeszły do historii. Turniej, który zgromadził najsilniejsze drużyny świata, rozpoczął się serią sensacji: czterech gigantów — Natus Vincere, Astralis, Spirit i FaZe — odpadło już w 1/8 finału. Zamiast oczekiwanej dominacji faworytów, byliśmy świadkami triumfu 3DMAX, TYLOO, Heroic i Aurora, podczas gdy Vitality i The MongolZ potwierdzili swoją stabilność.

Vitality 2:0 Liquid — trudny test dla faworyta

Starcie Vitality z Liquid otworzyło fazę pucharową w atmosferze ogromnego napięcia. Na Mirage (13:11) Liquid zaprezentowało pewną stronę atakującą i przez długi czas kontrolowało grę. Jednak w końcówce rund gwiazdy Vitality wzięły sprawy w swoje ręce: ZywOo (51–34, rating 1.46) zatrzymał każdy powrót rywali, a ropz (49–35, rating 1.36) zapewnił stabilność. Liquid doprowadziło mapę do granic możliwości, lecz nie zdołało jej zamknąć.

Na Dust2 (19:16) mecz przeszedł do dogrywki. Tutaj Vitality zachowało zimną krew, podczas gdy Liquid zawiodło w decydujących rundach. Pomimo fenomenalnej gry Twistzza (53–38, rating 1.49), Amerykanie nie znaleźli sposobu na zdyscyplinowaną grę Francuzów. Zwycięstwo Vitality pokazało, że potrafią wytrzymać ogromną presję, a Liquid po raz kolejny uwidoczniło swój brak stabilności na LAN-ach.

TYLOO 2:1 Astralis — chińska sensacja

Spotkanie TYLOO z Astralis przyniosło pierwszą wielką niespodziankę turnieju. Duńczycy rozpoczęli serię pewnie, wygrywając Inferno (13:8) dzięki doświadczeniu device’a i solidnej obronie. Wydawało się, że Astralis spokojnie awansuje dalej, ale Chińczycy mieli inne plany.

Na Overpass (13:7) TYLOO odpaliło agresywną ofensywę. Moseyuh (55–46, rating 1.30) wraz z JamYoungiem (47–40) rozbili obronę Astralis, a każdy wygrany clutch odbierał Duńczykom pewność siebie. Decydujący Train (13:10) zamienił się w prawdziwy thriller: TYLOO pozostało lodowato spokojne w zaciętych rundach, podczas gdy Astralis załamało się pod presją i straciło inicjatywę.

Po raz pierwszy od lat TYLOO zanotowało wynik, który może zmienić globalne postrzeganie azjatyckiego CS-a. Astralis natomiast ponownie pokazało dobrze znaną słabość — mocne początki, ale brak głębi, gdy rywal zmienia tempo gry.

3DMAX 2:1 NAVI — największy szok pierwszego dnia

Francuska drużyna 3DMAX zszokowała świat eliminując NAVI. Seria zaczęła się korzystnie dla Ukraińców: wygrali Ancient (13:10) dzięki znakomitemu występowi makazze (58–46, rating 1.27), który niemal samodzielnie ich niósł. Wydawało się, że NAVI ma wszystko pod kontrolą.

Jednak na Inferno (9:13) inicjatywę przejęli Francuzi. Maka (47–38, rating 1.12) precyzyjnie zamykał rundy, a NAVI wielokrotnie przegrywało kluczowe sytuacje przeciwko słabym zakupom. Decydujący Nuke (11:13) był gwoździem do trumny: NAVI nie potrafiło wykorzystać przewagi w obronie, a liderzy zawiedli. Szczególnie rozczarował Aleksib (-15 K/D, rating 0.94), którego dowodzenie w grze nie przyniosło efektów.

Dla 3DMAX był to historyczny triumf — najgłębszy bieg w turnieju najwyższej rangi od lat. Dla NAVI to kolejny sygnał, że skład potrzebuje zmian.

The MongolZ 2:0 GamerLegion — pokaz siły

The MongolZ nie dali GamerLegion żadnych szans, ponownie udowadniając, że należą do światowej czołówki. Na Overpass (13:7) GamerLegion próbowało kontrolować tempo, ale szybka i agresywna T-side MongolZ bezlitośnie wykorzystywała każdą lukę.

Druga mapa, Inferno (13:3), była kompletną deklasacją. Mongolska drużyna zatrzymywała każdy atak, a bLitz (39–23, rating 1.68) i 910 (36–20, rating 1.30) zamknęli mapę. GamerLegion zabrakło pomysłów, a ich gwiazdy zawiodły: Kurzy (17–31, rating 0.69) i ztr (17–31, rating 0.77) nie potrafili odnaleźć rytmu.

The MongolZ wyglądają na zespół skazany co najmniej na półfinał, podczas gdy GamerLegion odpadło bez większego oporu.

Spirit 1:2 Heroic — upadek faworyta

Drugi dzień przyniósł największy szok turnieju: eliminację Team Spirit, powszechnie uznawanego za faworyta.

  • Na Ancient (13:5) Spirit zdominowało rywali, a sh1ro (59–41, rating 1.39) i donk (51–40, rating 1.18) byli nie do zatrzymania.
  • Na Nuke (3:13) Spirit całkowicie się posypało. Ich T-side kompletnie zawiodło, a Heroic wykorzystało każdy błąd.
  • Decydujący Mirage (14:16) był prawdziwym thrillerem. Spirit miało szanse zamknąć mapę, ale zaprzepaściło kluczowe clutche. Heroic mogło liczyć na yxngstxra (51–43, rating 1.27) i tN1Ra (50–41, rating 1.21), którzy błyszczeli w decydujących momentach.

Dla Spirit ta porażka to katastrofa — drużyna prowadzona przez donka była uznawana za głównego kandydata do trofeum. Heroic natomiast pokazało, że wciąż może zaskakiwać na najwyższym poziomie.

FaZe 1:2 Aurora — turecki przełom

Ostatni mecz drugiego dnia przyniósł kolejną niespodziankę — eliminację FaZe przez Aurorę.

  • Europejczycy zaczęli mocno na Inferno (13:6), prowadzeni przez EliGE’a (52–37, rating 1.50).
  • Ale na Mirage (3:13) FaZe kompletnie się rozsypało, przegrywając większość pojedynków. Aurora zagrała zdyscyplinowanie, z woxicem (47–30, rating 1.19) na czele.
  • Na decydującym Overpass (7:13) Aurora kontrolowała grę od początku do końca. Wicadia (46–36, rating 1.20) dominował w clutchach, podczas gdy karrigan (23–42, rating 0.78) mocno zawodził, stając się obciążeniem.

Zwycięstwo Aurory to ogromny krok naprzód, dowód, że turecki CS może rywalizować na globalnej scenie. Dla FaZe to kolejna rozczarowująca porażka w serii słabych wyników.

Kluczowe wnioski po pierwszych dniach

Po dwóch dniach obraz jest zdumiewający:

  • Turniej stracił już czterech gigantów — NAVI, Astralis, Spirit i FaZe.
  • Niespodziewani bohaterowie awansowali do ćwierćfinałów — 3DMAX, TYLOO, Heroic i Aurora.
  • Jedynymi drużynami, które potwierdziły status faworyta bez dramatów, są Vitality i The MongolZ.

Esports World Cup 2025 zburzył wszelkie przewidywania i pokazał, że współczesny CS2 jest całkowicie nieprzewidywalny. Faworyci upadają, a nowe gwiazdy wschodzą i ogłaszają się światu. Nadchodzące ćwierćfinały zapowiadają się jeszcze bardziej wybuchowo.

Jesteśmy społecznością fanów gry CS2 i miłośników skinów

Dołącz do nas na portalach społecznościowych

Dynamiczne bitwy z prawdziwymi graczami

Różne tryby walki: drużyna 2 na 2, tryb szalony, gdzie przegrany bierze wszystko! A także tryb dzielenia się, w którym każdy wygrywa!

Twoja wiadomość została wysłana.
Sprawdź swój e-mail, aby uzyskać informacje