English
English
Deutsch
Deutsch
French
French
Italian
Italian
Spanish
Spanish
Polish
Polish
Portuguese
Portuguese
Turkish
Turkish
Wsparcie
pl
pl

G2 miażdży FURIĘ w półfinale BLAST Open London 2025 i awansuje do wielkiego finału

Aktualności
wrz 06
169 poglądy 4 min czytania

Półfinał BLAST Open London 2025 dostarczył jednej z najbardziej oczekiwanych serii całego turnieju — starcia pomiędzy brazylijską FURIĄ a europejskim G2 Esports. Obie drużyny przystąpiły do meczu w wysokiej formie: FURIA, świeżo po przekonującym zwycięstwie nad MOUZ, marzyła o swoim pierwszym dużym finale od lat, podczas gdy G2 chciało udowodnić, że ich odświeżony skład z HeavyGodem i SunPayusem może triumfować nawet w najtrudniejszych seriach. Zamiast dramatycznej walki kibice byli jednak świadkami absolutnej dominacji „Samurajów”, którzy rozbili rywali 2:0 i pewnie zameldowali się w wielkim finale.

Przebieg meczu

  • Inferno (13:5, wybór G2)

G2 od razu pokazało, kto kontroluje serwer. Wybór Inferno okazał się idealnym otwarciem: zdyscyplinowana obrona nie pozostawiła Brazylijczykom żadnych opcji na przełamanie. SunPayus był bezbłędny z AWP, zamykając każdy atak na bombsite’y, a HeavyGod prezentował śmiercionośną celność na kluczowych pozycjach. FURIA wyglądała chaotycznie: Fallen nie mógł odnaleźć się z karabinem snajperskim, a KSCERATO był praktycznie jedynym jasnym punktem. Połowa zakończyła się wynikiem 8:4 dla G2, a po zmianie stron Europejczycy szybko domknęli mapę — 13:5.

czytaj więcej

  • Mirage (13:5, wybór FURII)

Wybór mapy przez FURIĘ miał dać im szansę na powrót, lecz G2 miało inne plany. HuNter- i MATYS kontrolowali środek, uniemożliwiając Brazylijczykom złapanie tempa, a malbsMd dorzucał ważne wymiany. SunPayus ponownie stanął na wysokości zadania z AWP, wygrywając kluczowe pojedynki. FURIA wyglądała na zagubioną: Yuurih i molodoy nie mieli żadnego wpływu, a YEKINDAR przegrywał niemal każdy pojedynek. Rezultat był kolejną druzgocącą porażką — 13:5, co przypieczętowało łatwe 2:0 dla G2.

Statystyki graczy

Zawodnik meczu

Álvaro „SunPayus” García był prawdziwym bohaterem półfinału. Jego liczby mówią same za siebie:

  • K-D: 35–16 (+19)
  • ADR: 96,8
  • Rating 3.0: 1,78

SunPayus całkowicie zneutralizował FURIĘ, odbierając Fallenowi jakąkolwiek szansę na złapanie rytmu w pojedynku snajperów. Jego kontrola mapy, precyzja w clutchach i opanowanie pod presją sprawiły, że był nie tylko MVP serii, ale architektem zwycięstwa G2.

Występ drużyn

Brazylijczycy rozegrali chyba swój najgorszy mecz w turnieju. KSCERATO (22–30, rating 0,87) próbował ciągnąć drużynę, ale zabrakło mu wsparcia. Yuurih (20–25, rating 0,83) i molodoy (20–32, rating 0,81) zawiedli, a Fallen (21–28, rating 0,77) całkowicie przegrał pojedynek AWP. Największym rozczarowaniem był YEKINDAR (14–29, rating 0,65), który załamał się w kluczowych rundach. Ogólnie FURIA wyglądała na zagubioną i nie potrafiła podjąć nawet minimalnej walki.

czytaj więcej

Europejczycy natomiast grali jak doskonale naoliwiona maszyna. SunPayus (1,78) był gwiazdą, lecz jego koledzy również mocno się przyczynili. HeavyGod (29–18, rating 1,47) wniósł agresję i pewność siebie, MATYS (33–19, rating 1,37) trzymał obronę i wygrywał clutche, a huNter- (29–18, rating 1,33) dyktował tempo w środku. Nawet malbsMd (18–26, rating 0,90), mimo skromnych statystyk, wykonywał czarną robotę, która pozwalała kolegom błyszczeć.

Aktualna forma

FURIA weszła do półfinału z serią trzech zwycięstw, pokonując MOUZ, Spirit i Legacy. Jednak wcześniejsze porażki z Liquid i BIG wskazywały na głębsze problemy. Ten półfinał potwierdził, że drużynie brakuje stabilności i spójności na najwyższym poziomie.

G2 Esports także miało serię zwycięstw, eliminując FaZe, Spirit i FlyQuest. Wcześniejsze porażki z MOUZ i Falcons okazały się lekcjami, które zahartowały zespół. W półfinale pokazali Counter-Strike’a światowej klasy, udowadniając, że są poważnymi kandydatami do tytułu.

Poprzednie starcia

Rywalizacja FURIA–G2 zawsze była emocjonująca. Podczas IEM Cologne 2025 Brazylijczycy wygrali dwie mapy (16:14 na Inferno i 13:6 na Dust2), podczas gdy G2 odpowiedziało na Ancient i Dust2. Jednak w Londynie rewanż był brutalny: G2 nie dało rywalom żadnych szans, wygrywając obie mapy tym samym wynikiem — 13:5.

czytaj więcej

G2 Esports wchodzi do wielkiego finału BLAST Open London 2025 po zdemolowaniu FURII 2:0. Ich gra łączyła dyscyplinę, agresję i indywidualny błysk. SunPayus był bezdyskusyjną gwiazdą, ale cała drużyna pokazała, że jest gotowa na ostateczny sprawdzian.

Dla FURII ta porażka była bolesnym przypomnieniem: mimo talentu i potencjału wciąż brakuje im konsekwencji i odporności psychicznej w meczach fazy play-off pod wysoką presją. Ich droga kończy się w półfinale, podczas gdy G2 szykuje się do walki o trofeum.

Jesteśmy społecznością fanów gry CS2 i miłośników skinów

Dołącz do nas na portalach społecznościowych

Dynamiczne bitwy z prawdziwymi graczami

Różne tryby walki: drużyna 2 na 2, tryb szalony, gdzie przegrany bierze wszystko! A także tryb dzielenia się, w którym każdy wygrywa!

Twoja wiadomość została wysłana.
Sprawdź swój e-mail, aby uzyskać informacje