Po największym załamaniu rynku w historii Counter-Strike 2 gracze nie tylko nie zmniejszyli swojej aktywności — ustanowili nowy rekord. Liczba otwartych skrzynek w październiku przekroczyła 31 milionów, a połowa tego wolumenu została osiągnięta zaledwie w ciągu trzech dni po aktualizacji, która zmieniła mechanikę zdobywania noży.
Co się stało
Aktualizacja CS2, która pozwoliła graczom wymieniać czerwone skiny na noże, stała się punktem zwrotnym dla wewnętrznej gospodarki Steam. Ceny większości „czerwonych” przedmiotów gwałtownie wzrosły, podczas gdy noże i rzadkie skiny straciły część swojej wartości. Dla traderów oznaczało to gwałtowną dewaluację ekwipunków — rynek spadł o ponad 30%, a według danych PriceEmpire, kapitalizacja CS2 wynosi obecnie 3 732 467 863 USD (–6,06% w ciągu ostatnich 24 godzin).
Mimo to gracze się nie zatrzymali. Zamiast paniki — nastąpił wzrost aktywności. W ciągu 72 godzin po aktualizacji otwarto ponad 15 milionów skrzynek, czyli prawie połowę typowego miesięcznego wolumenu.
czytaj więcej
Dane rynkowe
Z analizy CS2 Case Tracker wynika, że w zaledwie tydzień — od 18 do 25 października — gracze otworzyli 22,19 miliona skrzynek. Liderem pozostaje Revolution Case — 4 miliony otwarć przy średniej cenie 0,54 USD, następnie Recoil Case (3,4 mln), Fever Case (2,9 mln) i Fracture Case (1,46 mln).
Łączna liczba skrzynek otwartych w październiku osiągnęła 31 milionów. To najwyższy wynik od premiery CS2, mimo rekordowego spadku rynku i strat poniesionych przez traderów.
Paradoks graczy
Komentując sytuację, użytkownicy zwracają uwagę na paradoksalną logikę zachowań graczy. Według analiz, RTP (zwrot z inwestycji w postaci wartości wylosowanych przedmiotów) spadł kilkukrotnie — teraz nawet najdroższe noże przynoszą średnio setki dolarów zamiast tysięcy. Jednak nie powstrzymało to graczy, którzy nadal otwierają skrzynki z takim samym, a nawet większym entuzjazmem.
Zdaniem społeczności, część graczy stawia nie na noże, lecz na czerwone skiny, których ceny po aktualizacji gwałtownie wzrosły. Inni po prostu wykorzystują moment, by „odrobić” straty spowodowane spadkiem rynku.
Valve i strategia ekonomiczna
W społeczności coraz częściej pojawia się przekonanie, że Valve nie ma motywacji, by ingerować w sytuację. Zyski firmy pochodzą nie z wartości rynkowej skinów, lecz ze sprzedaży kluczy i prowizji od transakcji. Masowe otwieranie skrzynek — nawet podczas załamania rynku — zapewnia stały dochód.
Jak zauważają analitycy, Valve zbudowało antycykliczną gospodarkę: kiedy traderzy tracą pieniądze, gracze wydają ich jeszcze więcej, a firma zarabia nawet w czasie kryzysu.
czytaj więcej
Valve
Rynek Counter-Strike 2 po raz kolejny udowodnił swoją unikalność: zamiast załamania — wzrost aktywności, zamiast paniki — nowy cykl ekonomiczny. Nawet po spadku kapitalizacji poniżej 3,8 miliarda dolarów, gracze nie opuścili rynku, lecz doprowadzili statystyki do historycznych rekordów.
CS2 przekształciło się w model gospodarczy, w którym kryzys nie zatrzymuje popytu, lecz go pobudza. I wszystko wskazuje na to, że Valve całkowicie to akceptuje.
