Francuska legenda i analityk Skin.Club, Richard „shox” Papillon, nie uważa niedawnego spadku formy Vitality za koniec ich ery – traktuje to raczej jako konieczną korektę. Porażki z FURIA i Falcons, niestabilne mapy, spadek formy ich gwiazd: według niego, to wszystko jest dokładnie tym rodzajem wstrząsu, który może albo złamać pretendenta, albo wyostrzyć go na dwukrotnego mistrza Majora w tym samym roku.
Stan Vitality przed Majorem
Vitality przystępuje do tego Majora w fascynującej sytuacji. Z jednej strony, nadal są drużyną wzorcową tego sezonu: dominująca pierwsza połowa roku, pełna szafka trofeów i system oparty na jednym z najlepszych graczy na świecie. Z drugiej strony, magia ewidentnie zniknęła w Chengdu i na BLAST, gdzie dwukrotnie zostali ukarani przez FURIA, a nawet rozgromieni przez Falcons – drużynę, którą zwykle by pokonali.
Dla Shoxa te porażki mogą być w rzeczywistości największą ukrytą przewagą Vitality. Ich upadek w Chengdu i w finale BLAST Rivals zmusił drużynę do skonfrontowania się z własnymi słabościami, zamiast płynąć na fali zwycięstw. Kiedy drużyna „wygrywa za dużo przez zbyt długi czas”, tak naprawdę staje się trudniej się reinventować; zwycięstwa mogą zamazać twoje problemy. Przegrana, z drugiej strony, brutalnie wyjaśnia, co poszło nie tak i co dokładnie musisz poprawić. W tym sensie często łatwiej znaleźć prawdziwe rozwiązania po przegranej niż po wygranej.
czytaj więcej
Shox uważa, że czas na to był prawie idealny, a nie tragiczny:
„Myślę, że to był właściwy moment, aby Vitality przegrało te dwa ostatnie wydarzenia, ponieważ wtedy na pewno pokaże im to, nad czym muszą popracować przed Majorem.”
Ostatni oficjalny mecz Vitality odbył się 15 listopada, co oznacza, że zamiast od razu wpaść w Major, mają rzadki bufor kilku tygodni. To czas nie tylko na naprawienie problemów ujawnionych przez FURIA i Falcons, ale także na opracowanie klasycznych elementów potrzebnych na Major: jednej, dwóch, może trzech zupełnie nowych taktyk i pomysłów na środek rundy, które nigdy wcześniej nie były pokazane na scenie.
„A także da im to trochę czasu na wdrożenie nowych rzeczy, wiesz, bo kiedy przychodzisz na Major, zawsze musisz mieć jedną, dwie, trzy naprawdę nowe taktyki, których nigdy wcześniej nie pokazałeś. Myślę, że szczerze mówiąc, to najlepsza szansa Vitality na zdobycie drugiego tytułu Major.”
Tak, Vitality jest zranione. Ale są zranieni w odpowiednim momencie, mając wystarczająco dużo czasu na odbudowanie się, zanim to stanie się naprawdę ważne.
czytaj więcej
ZywOo wciąż jest osią – ale nie może tego zrobić sam
Każda rozmowa o Vitality wciąż zaczyna się od ZywOo. Nawet w świecie, w którym istnieje donk, a debata o „najlepszym graczu na świecie” jest bardziej zatłoczona niż kiedykolwiek, jedno jest niezmienne: za każdym razem, gdy Vitality wygrywa turniej, ZywOo prawie zawsze trzyma medal MVP. Wciąż jest centralnym punktem tego składu.
Ale to właśnie dlatego ich problemy wykraczają poza niego. Punkt Shoxa jest taki, że prawdziwy sufit Vitality nie jest definiowany przez ZywOo, ale przez czterech graczy wokół niego. Projekt staje się naprawdę dominujący, kiedy reszta rdzenia – szczególnie takie nazwiska jak flameZ i Mezii – jest w formie. W momencie, gdy jeden lub dwóch z nich spada, cała drużyna nagle wygląda na ludzką. Już widzieliśmy to na ostatnich wydarzeniach, gdzie Mezii, szczególnie, pozostawał w tyle za poziomem, który pokazał na początku roku.
„Więc w zasadzie sukces Vitality zależy od formy indywidualnej, ponieważ musimy pamiętać, że tak, wygrali wiele trofeów i mieli fantastyczną pierwszą połowę roku, ale zrobili to także dlatego, że wszyscy gracze byli naprawdę w formie indywidualnej. To jedyna słabość, którą teraz mogę znaleźć.”
Pozytywne jest to, że Vitality ma lidera w grze, który nadaje się do tego rodzaju kryzysu. apEX przeszedł przez więcej zmian meta i er w składzie niż większość aktywnych graczy. Zaufanie Shoxa do niego jest jasne:
czytaj więcej
„Znam apEXa od dawna i wiem, że kiedy przegrasz dwa razy z rzędu, po tym jak wygrywałeś przez cały rok, to idealny moment, by zmienić myślenie. Będzie pracował dwa razy ciężej, ponieważ wie, co naprawić, jak to naprawić.”
Innymi słowy: drużyna nadal ma swojego supergwiazdę na poziomie MVP, ale by wygrać kolejny Major, ta gwiazda potrzebuje rdzenia, który będzie współpracował z nim, i lidera, który potrafi zamienić ten trudny okres w paliwo, a nie w wątpliwości.
Eksperyment z pool’em map: Ancient, Train i Nuke pod lupą
Jeśli forma jest pierwszym zmartwieniem, to pool map jest drugim – i tu seria z FURIA staje się kluczowa.
Podczas ostatniego wydarzenia jedna decyzja wyróżniała się ponad wszystko: Vitality postanowiło grać Ancient przeciwko FURIA. Na papierze to dziwne, ponieważ FURIA zazwyczaj banowało Ancient. Zamiast zmusić brazylijską drużynę do rezygnacji ze swojego permabana, Vitality pozostawiło Ancient w poolu i zagrało nim po raz pierwszy na scenie. Trudno to postrzegać jako coś innego niż celowy eksperyment przed Majorem: kontrolowany test, by sprawdzić, czy Ancient może stać się częścią ich długoterminowego planu gry.
Shox odczytał to w ten sposób:
„Miałem wrażenie, że testowali to przed Majorem, ponieważ wiem, że Ropz powiedział w wywiadzie, że faktycznie trenowali tę mapę i próbowali kilku rzeczy. Więc to nie był czysty hazard. Myślę, że to był idealny moment, by przetestować tę mapę.”
Problem w tym, że eksperyment nie przekonał nikogo. Patrząc na ten mecz, było widać, że żadna z drużyn nie czuła się w pełni swobodnie. Nawet po jakimś treningu, poziom Vitality na Ancient był o poziom niższy niż drużyn, które naprawdę specjalizują się w tej mapie. Jako zaskakujący pick nie miał siły; jako stabilna opcja długoterminowa wyglądał na kruchy.
czytaj więcej
Co gorsza, czas poświęcony na Ancient wydaje się kosztować drużynę w innych obszarach. Niektóre z tradycyjnych filarów Vitality wydają się erodowane. Obecnie Train ma współczynnik wygranych wynoszący około 37,5% – brutalna statystyka dla drużyny, która wchodzi do Majora jako jeden z rzekomych najlepszych zespołów na świecie. Nuke, który historycznie był jednym z ich komfortowych map, oscyluje wokół 50%. To nie wzbudza strachu; wręcz krzyczy „rzut monetą”. Nawet Overpass, niegdyś duma taktycznych rozgrywek, wygląda średnio.
„Po prostu mam nadzieję, że zapomną o Ancient i naprawdę popracują nad innymi mapami. Te mapy mogą zdecydowanie znaleźć się w serii Best-of-Three. Jeśli chcesz zajść daleko w Majorze, musisz mieć naprawdę solidny pool map. Och, musisz mieć trochę szczęścia przy veto, wiesz.”
Z perspektywy analityka wnioski są proste: te dwie lub trzy tygodnie między BLAST a Majorem muszą być wykorzystane do przywrócenia tych map do formy. Train i Nuke nie mogą pozostać na tych liczbach, jeśli Vitality chce zajść daleko; jeśli teraz nie zareagują, te pęknięcia staną się liniami pęknięć w play-offach.
czytaj więcej
„Więc tak, mam nadzieję, że trenowali te mapy, by poprawić swój pool map, bo mieli dwa lub trzy tygodnie między ostatnim wydarzeniem a Majorem, bo na pewno muszą to zrobić. W przeciwnym razie będą mieli problemy.”
Rywale: Kto może realistycznie wyeliminować Vitality?
Nawet jeśli Vitality poprawi swoją formę i dopracuje swój pool map, drabinka nie będzie łaskawa. Poza znanymi przeszkodami, takimi jak FURIA i Falcons, shox wskazuje MOUZ i G2 jako najniebezpieczniejsze zagrożenia.
MOUZ wydaje się drużyną, która jest tuż przed przełamaniem się przeciwko Vitality. Ostatni raz, gdy się spotkali, Vitality wygrało – ale była to absolutna wojna, seria, w której każda mapa była rozgrywana do ostatnich sekund. Z perspektywy analityka, to rodzaj serii, który zostaje w głowach graczy. MOUZ odeszło nie tylko z przegraną, ale z wyraźnym poczuciem, że są blisko – i że luka się zmniejsza. Łatwo wyobrazić sobie, że Major będzie momentem, w którym w końcu odwrócą ten wynik w meczu pod dużym stresem.
„I za każdym razem, gdy MOUZ gra z Vitality, nawet jeśli przegrywają, to nie przegrywają dużą różnicą. MOUZ zdobyło wiele doświadczenia przeciwko Vitality, a Major może być dobrym momentem, aby MOUZ pokonało Vitality w ważnym meczu.”
A potem jest G2, wieczna karta dzika. Na papierze mają pełno ognia; w swoim szczytowym momencie prawie każdy gracz w tym składzie jest w stanie przejąć serwer. Problem zawsze tkwił w synchronizacji – rzadko wszyscy osiągają ten poziom w tym samym turnieju. Ale jeśli się zsynchronizują w tym Majorze, natychmiast stają się jednym z nielicznych zespołów, które mają wystarczającą precyzję i moc clutch, aby zdominować nawet tak dobrze zorganizowaną drużynę jak Vitality.
czytaj więcej
„Innym problematycznym zespołem dla Vitality jest G2, ponieważ myślę, że G2 ma naprawdę niesamowite indywidualności. Każdy gracz ma dużą moc ognia. Problem polega na tym, że G2 nie udało się odblokować najlepszych indywidualnych występów w tym samym czasie. Po prostu mówię, że jeśli wszystkie indywidualności w G2 eksplodują jednocześnie, mogą pokonać Vitality, ponieważ mają poziom do tego.”
Krótko mówiąc, Vitality nie będzie walczyć tylko z własnymi demonami; będą przechodzić przez pole minowe przeciwników, którzy mają narzędzia, by ukarać każdą słabość.
Co Vitality musi zrobić, aby zdobyć drugi Major
Z perspektywy Shoxa, Vitality wciąż jest absolutnie w stanie wygrać kolejnego Majora w tym roku, ale tylko jeśli potraktują swój ostatni spadek formy jako sygnał ostrzegawczy, a nie jako oznakę upadku. Porażki z FURIA i Falcons muszą stać się jasnym planem taktycznym i psychologicznym: co się zepsuło, jak zostali ukarani i jak uniknąć lub odwrócić te sytuacje na największej scenie.
czytaj więcej
Oznacza to wykorzystanie okna przygotowawczego, aby udoskonalić decyzje apEXa, emocjonalnie ustabilizować drużynę i na nowo rozpalić cały rdzeń wokół ZywOo, aby Mezii, flameZ i reszta znowu grali na poziomie swojego szczytu, zamiast wahać się w formie.
Jednocześnie pool map nie może pozostać w tym półnaprawionym, półeksperymentalnym stanie. Vitality albo potrzebuje całkowicie przekształconego Ancient, któremu naprawdę ufają, albo powinni je odłożyć i przywrócić swoje tradycyjne siły na Train, Nuke i Overpass do poziomu, który zasługuje na faworyta do tytułu.
Tylko z stabilnym, pewnym veto i składem, w którym czterech graczy – a nie tylko jedna supergwiazda – gra na pełnym ogniu, będą w stanie realistycznie pokonać drabinkę, która może obejmować szczytowe wersje MOUZ, G2, FURIA i Falcons. Jeśli uda im się połączyć to wszystko, trudny koniec sezonu nie zostanie zapamiętany jako początek upadku, lecz jako niezbędny wstrząs, który przygotował drogę do drugiej korony Major.

